Mini nasadka termowizyjna Infiray CTP 13
Firma InfiRay Outdoor jest znanym producentem optoelektroniki z Chin. W Polsce kojarzona jest głównie z urządzeniami termowizyjnymi, przeznaczonymi do użytku rekreacyjnego, jak również polowań oraz ratownictwa. Naszą szczególną uwagę zwróciła nasadka termowizyjna tego producenta model CTP 13. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się jej bliżej i chwilę z nią popolować.
Infiray CTP 13 jest jedną z najmniejszych nasadek termowizyjnych na rynku. Jej całkowita długość wynosi 77mm, a wraz z adapterem będzie stanowiła przedłużenie lunety o około 10cm. Waga urządzenia jest również śmieszna i wynosi poniżej 160 gram wraz z baterią. Nie ma więc obawy, że podczas strzelania nasza luneta będzie przenosić duże obciążenia. W nasadce zastosowano niewielki obiektyw o wielkości 13mm, co przekłada się na zasięg detekcji na poziomie 675 metrów dla sylwetki człowieka. W praktyce trzeba się jednak nastawić na strzelanie na około 100 metrów, ponieważ na tyle wyskalowano ostrość, która nie jest regulowana. Powyżej również widać obiekty, ale mogą być nieco mniej ostre.
W nasadce nie ma żadnych wodotrysków, a tym samym obsługa jest banalnie prosta, nawet bez instrukcji. Konfiguracja sprowadza się do dwóch przycisków funkcyjnych, z czego jeden służy również do uruchamiania urządzenia. Start urządzenia następuje po około 5-7 sekundach. Użytkownik ma 4 tryby wyświetlania obrazu (white hot, black hot, red hot i color). Dodatkowo jest możliwość dostosowania jasności wyświetlacza, a także ustawienia trybu uruchamiania kalibracji- automatycznej lub ręcznej.
Rozmiar matrycy detektora obrazu wynosi 256×192, przy bardzo niskim rozmiarze pixela 12μm, który stanowi znak rozpoznawczy urządzeń Infiray. Częstotliwość odświeżania wynosi 25hz. Opóźnień obrazu specjalnie nie widać, chociaż wisienką na torcie mogłoby być 50hz.
Termowizor zasilany jest popularnym akumulatorem CR123, który zapewnia około 3,5h ciągłej pracy. Można sobie ten czas nieco wydłużyć poprzez korzystanie z funkcji „display off”. Producent wyposażył urządzenie w port usb typu C, tak więc można łatwo podłączyć do niego chociażby power bank również w nocy.
Infiray CTP 13 można podłączyć z dowolną lunetą dzienną za pośrednictwem dedykowanych adapterów, z których polecamy markę „RUSAN”. Warto jednak mieć na uwadze fakt, iż optymalnej jakości obraz w lunecie z nasadką uzyskuje się przy krotności x2,5 i najlepiej nie przekraczając x4. Z rzeczy do których można się przyczepić, to brak zintegrowanej osłony obiektywu z korpusem, przez co trzeba pamiętać, aby jej nie zgubić.
CTP 13 idealnie natomiast sprawdza się z lunetami biegowymi. Można więc łatwo ze swojej zbiorówkowej broni zrobić sprzęt nocny. Producent gwarantuje wytrzymałość nasadki nawet na dużych kalibrach i po korpusie i użytych materiałach można mu wierzyć. Z całą pewnością nie warto oszczędzać na adapterze. Za nasadkę CTP 13 trzeba zapłacić około 6300zł, co na tle tego typu urządzeń termowizyjnych wypada naprawdę nieźle.
Dzięki za przeczytanie do końca artykułu. W podziękowaniu mamy dla Ciebie prezent w postaci 10% zniżki na sejfy lub szafy na broń na hasło „gunslab” u naszego partnera- SEJFY.PL